czwartek, 28 lutego 2013

brokułowa

No to czas na mnie. Wczoraj nie miałam już siły i zasnęła dosyć wcześnie udostępniając kompa memu synowi :) który zresztą do życzeń urodzinowych wpisał laptopa, czy też innego pada, co mógł pisać posty i grać w galaxy life......
Dzisiaj zdjęcia z wspólnego gotowania zupy brokułowej :) Była bardzo dobra, a Kalinka zjadła ze smakiem - zresztą czego ona nie je ze smakiem.....











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz