poniedziałek, 28 stycznia 2013

leniwe feriowanie

Ferie... dzieci wyjechały na zimowisko... w domu cisza... dziwnie... :) Ale za to miły dzień spędziłam z najmłodszą córcią. Wygilgałyśmy się za wszystkie czasy, śpiewałyśmy, oglądałyśmy, malowałyśmy palcami, chodziłyśmy po śniegu do kolan. Było fajnie. Naprawdę. Poza tym zrobiłam dziś część pracy, którą odkładam już bardzo długo: zgrałam ze 40 płyt CD, które leżą w kartonie i czekają na przejrzenie, lub wywalenie. Miło, mam nadzieję, że po feriach zniknie ten karton z mojego pokoju.
Ostatnio mam ochotę na coś dobrego. Coś za mną chodzi, ale nie wiem co. Muszę poszperać w przepisach i może coś znajdę.... Ale wiem, że w tym tygodniu zrobię torcik z lemon curd.... taki odlotowy, bo przyjedzie do mnie znajoma, oby jej samochód był cały i zdrowy : |










.. u nas przed domem jest tyyyle śniegu, że aż przyjemnie pochodzić i wgłębiać się weń aż do kolan... Kalinka ma niezły trening :)









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz