wtorek, 13 marca 2012

Dzień małego odkrywcy

 Dzień rozpoczął się na przebieraku. Trzeba było zdjąć piżamkę .....


Wreszcie jestem ubrana :) a mój brat i siostra dorysowali mi wąsy i bródkę :p


Dzień zaczęłam od sprzątania... ;)


Na dole interesowało mnie wszystko!




Zauważyłam też niedoróbki przy schodach.



Ale najlepiej czułam się czytając National Geographic :)





Jednak najlepsza zabawa jest jak wraca ze szkoły moje rodzeństwo :)))))



To był udany dzień :)


PAPA!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz