środa, 30 listopada 2011

pół roczku :)

Dzisiaj Kalinka skończyła pół roku. Można składać życzenia :)
Niestety nocki są dla mnie wyczerpujące. Na początku Kalinka potrafiła się obudzić nawet o 5 rano pierwszy raz. Teraz to jest 1, potem 3 potem 5 itd... różnie. Czasem uda się, że wstaję 2 razy, ale 3 razy to standard.... uch... nie wiem dlaczego tak jest... no ale jest....
Następna ciekawostka to fakt, iż Kalinka za nic nie chce używać butelki. Chcę jej dawać soczki, ale ona nie chce ssać z butelki.... a łyżeczką... to lepiej nie pytać jak wygląda dawanie soczku łyżeczką.... masakra i bezsens.. Wczoraj może wypiła z 5 łyżeczek soczku marchewkowego....
Kaliś przewraca się w prawo i w lewo z plecków na brzuszek. Przekręca się wokół siebie na kocyku. Je już różne dania. Robię różne rodzaje zupek, by miała urozmaiconą dietę, ale trudno jej trafić w smak. Już kombinuję, a ona i tak się otrząsa jak spróbuje. No więc jeśli nie smakuje, to idę po jabłko, wcieram, mieszam i zajada na całego. Taka wersja jej zawsze smakuje. Na szczęście jeśli chodzi o owoce i kaszki to uwielbia. Gotuję jej ciemny ryż, kaszę jaglaną, płatki owsiane i zmiksowane podaję z owocami. Wczoraj na kolację zjadła płatki owsiane z suszoną śliwką. Ale jej smakowało... mmm... mi też ;)
Moje starsze dzieciaki zawsze się oblizują i pytają czy mogę kupić im jakiś deserek Gerbera, bo to jest takie pyszne. :)
Spanie Kalinki w dzień zdarza się kilkakrotnie - ale po 45-60 minut. Czasem - ale to się rzadko zdarza - śpi 2 godziny. Tak więc za dużo sobie nie odpoczniesz - osobiście wolałabym, gdyby spała 2 razy po 2 godziny... ale marudzę, co? :p tak to jest... Coraz częściej moja córcia piszczy jak leży na kocyku, bo chce być noszona, siedzieć i wszystko widzieć.... jakoś zaczęła się szybko nudzić gdy jest w pozycji leżącej. Jak się kładzie ją na plecy to momentalnie przekręca się na brzuch.
Wczoraj moja trójka dzieci bawiła się w plucie. Kalina powtarzała po Jagodzie i Szymonie i nawzajem tak sobie pluli i robili "brrrrrrr" "prrrrrrr" itd.... Jaga i Szym prawie się pokładali ze śmiechu, a Kalinka była w pełni zwarta i gotowa, żeby pluć.... :)


2 komentarze: