środa, 9 marca 2011

...kwiaty....

Lubię kwiaty... w domu mam ich trochę na parapetach. Nawet lubię o nie dbać, podlewać... Nie gadam do kwiatów, nie jestem maniaczką, ale lubię roślinki na parapetach.... w ładnych doniczkach.....

.... lubię też kwiaty dostawać.... bardzo lubię... jak je dostaję od uczniów czuję się dla nich ważna, lubiana, doceniana...

.... jak dostaję je od mężczyzny czuję się piękna...

.... kiedy daje mi je mąż czuję się piękna, kobieca, ważna, kochana, jedyna...

...dzisiaj dostałam różę....

..... najbardziej lubię tulipany... takie postrzępione, zielonkawo-czerwone, cudne są takie.... kiedyś dostałam od męża taki bukiet.....mmm cudo :)

..... późną wiosną uwielbiam zrywać bez.... pachnie latem, zakochaniem....

...... najbardziej pociągają mnie naturalnie ułożone bukiety.... chyba nie lubię zbyt wielkich, ale 30 tulipanów to wcale nie za dużo..

są też kwiaty o dziwnej nazwie eustoma i moim zdanie są przecudne. Wyglądają trochę jak róża, ale mają delikatność maku, bez kolców, na delikatnych gałązkach... cudne....


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz