czwartek, 9 czerwca 2011

czas myć zęby i iść spać

Ostatnio jestem zmęczona. Jakoś te karmienia nocne (2-3 razy) nie służą mi, choć trzeba powiedzieć, że Kalinka naprawdę jest spokojna. Jak tylko się obudzi na jedzonko to zje i zaraz zasypia dalej. Tak naprawdę nie ma co narzekać. Tak czy siak jestem zmęczona. Rano, jak Kalinuś zaśnie sobie tak ok. 9.00 to ja się kładę razem z nią. Dzisiaj spałyśmy do ok. 12.00 - może dziś taki dzień? Wreszcie jest chłodniej, ale i jakoś tak ponuro - może dlatego chce się spać?
Dziś Piotrek zapisał Kalinkę do przychodni i zaniósł dokumenty do pracy w sprawie macierzyskiego. Udało też się kupić Jadze buty. Ufff - kilka rzeczy załatwionych. Teraz jeszcze zostało załatwienie becikowego - muszę złapać lekarza, żeby mi podpisał oświadczenie o prowadzeniu ciąży - ale to w przyszłym tygodniu we wtorek albo środę...
Dziś Kalina śpi i śpi... Teraz też śpi, a jest już 20.30, a śpi już od 18.00. Znowu jej nie wykąpię... a może, zobaczymy.... Mam nadzieję, że w nocy będzie spała normalnie....
Wiem, że marudzę....
Czas myć zęby i iść spać....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz